Wojsko panuje nad sytuacją? Dobry żart. Miałem złe przeczucia już, kiedy tamci zaczęli wysiadać z wozu. Ich mundury były pokryte raczej nieregulaminową warstwą brudu, poruszali w nieładzie, zupełnie nie zważając na otoczenie, a ich twarze zakrywały maski przeciw gazowe. Chyba nie mogłem prosić o lepsze zobrazowanie beznadziejności sytuacji. Nie przeczę, mimo wszystko nadal oczekiwałem pomocy, [...]
Posts Tagged ‘Kajetan’
Kajetan Sokołowski – wpis czwarty
Posted: 21st Październik 2014 by Nosikamyk in Kajetan SokołowskiTags: Hekatomba, Kajetan, Popiół, Pył, Śnieg, Wojsko
Kajetan Sokołowski – wpis trzeci
Posted: 19th Październik 2014 by Nosikamyk in Kajetan SokołowskiTags: Atomówka, Chmura, Dom, Kajetan, Pies, Piwnica, Pojazd, Pył, Taśma, Woda
Na początku chciałem opisać tamten czas według schematu, no wiecie- Dzień pierwszy, dzień drugi i tak dalej. Porzuciłem ten pomysł, bo okazało się, że nie ważne czy był wtorek, piątek czy sobota- opisywałem w kółko to samo. Szarość, monotonia i strach. Bardzo dużo strachu.
Kiedy w oddali zaczęły spadać bomby, czy też wybuchać pociski zeszliśmy dla [...]
Kajetan Sokołowski – wpis drugi
Posted: 17th Październik 2014 by Nosikamyk in Kajetan SokołowskiTags: Helikopter, Humvee, Kajetan, Porucznik, Tatarski, Wojna
Zobaczyliśmy ich zawczasu, droga była prosta, a opancerzona ciężarówka, czy raczej cała ich kolumna rzucała się w oczy. Wiejskie dróżki miały to do siebie, że nawet osobowe samochody, aby przejechać koło siebie musiały niebezpiecznie blisko zbliżyć się do krawędzi rowów. Przy olbrzymim wozie bmw Marcina zostałoby bezceremonialnie zepchnięte z drogi . Myślałem, że zacznie cofać, [...]
Kajetan Sokołowski – wpis pierwszy.
Posted: 14th Październik 2014 by Nosikamyk in Kajetan SokołowskiTags: Kajetan, Katowice, Postapo, Ucieczka, Wojna, Wojsko
Odkąd tylko pamiętam zawsze miałem problem z pierwszą stroną. Pisałem wiele opowiadań, tekstów czy też relacji ale statystycznie jakieś 95% sypało się na właśnie na pierwszej stronie. No bo to przecież od niej zależy czy czytelnik będzie miał ochotę przebrnąć przez całą resztę, a nie rzucić książkę w kąt. Nawet teraz, kiedy i tak zdaję [...]